Jak wskazano powyżej, występuje szereg wątpliwości, co w sytuacji z nieruchomością wspólną po rozwodzie. Jednakże, niemałe problemy występują również, kiedy nieruchomość wspólna została przekazana w spadku po stracie bliskiej osoby lub kogoś z dalszej rodziny. Powstaje wówczas wiele pytań odnośnie dziedziczenia nieruchomości. Możesz wykorzystać go także, aby porozumieć się ze współmałżonkiem, co do podziału majątku po rozwodzie, bez konieczności powoływania biegłego sądowego. Pamiętaj, że jego powołanie nie tylko podnosi koszty procesu, ale także znacznie wydłuża podział majątku w czasie. Warto więc tego unikać. Witam serdecznie . Pracuje od listopada 2015 r w niemieckiej firmie . W tym roku w marcu został mi przyznany kindergeld na mojego syna i córkę żony. 5 kwietnia miałem rozwód. Czy teraz po rozwodzie mogę dalej pobierać świadczenia na oboje dzieci czy tylko swoje czy powinienem przedstawić Niemcom ze jestem po rozwodzie ? Dodaj odpowiedź Natomiast „współwłasność”, to pojęcie odnoszące się do prawa własności przysługującego niepodzielnie kilku osobom. Wobec faktu, iż wraz z orzeczeniem rozwodu ustaje między małżonkami wspólność ustawowa małżeńska, małżonkowie po rozwodzie są właścicielami mieszkania w 1/2. Przepisanie nieruchomości w drodze darowizny a prawo rodzeństwa do zachowku. Dziedziczenie po babci. Przekazanie całego majątku za życia jednemu z dzieci a prawa spadkobierców ustawowych. Roszczenie przeciwko spadkobiercy o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia. Z danych ZUS wynika, że średnie świadczenie emerytki wynosi nieco ponad 2000 zł, a emeryta około 3000 zł. Różnica wynosi więc ponad 30 proc. Nic dziwnego, że wiele kobiet decyduje się przyjąć emeryturę po mężu, choć zdarzają się też przypadki w drugą stronę, kiedy to świadczenie po zmarłej żonie przejmuje mężczyzna. YL5TU. Nie dam rozwoduMiłość i rozwód Nie dam rozwoduKiedy najczęściej małżonek nie chce wyrazić zgody na rozwód? Kiedy jest możliwy rozwód? Nie chcę rozwoduWięzi małżeńskie Nie chcę rozwoduKiedy sąd nie orzeknie rozwodu?1. DOBRO DZIECI 2. ZASADY WSPÓŁŻYCIA SPOŁECZNEGO3. WYŁĄCZNIE WINNY MAŁŻONEK Nie dam rozwodu Nie chcę rozwodu. „Moja żona chce rozwodu – ja nie. Wiem, że od kilku miesięcy pomiędzy mną a żoną dochodzi do kłótni, nie współżyjemy. Ale wierzę, że wszystko da się odbudować. Kocham żonę i chciałbym ratować nasze małżeństwo. Podejrzewam, że kogoś poznała i zwariowała. Wspólnie przeżyliśmy wiele lat. Mamy dwójkę dzieci i nie wyobrażam sobie, żeby nie miały pełnej rodziny. Czy mogę nie dopuścić do rozwodu z uwagi na dzieci?” O mnie 🏛 JAK POMAGAM ❓ KONTAKT ✅ ZAPRASZAM CIĘ NA KANAŁ YOUTUBE – ZOBACZ FILMIK – CO ZROBIŁA ŻONA ??? – FILMIK Miłość i rozwód Nie dam rozwodu Miłość… Wszystko zaczyna się pięknie. Jest ślub i są goście. Jeśli podczas ślubu zapytamy młodą parę, czy wyobrażają sobie wziąć kiedyś rozwód, w 99% przypadków usłyszymy „Nie MY”, „Nas to nie dotyczy”, „To jest miłość”… Niestety życie samo pisze nam scenariusze i zdarzają się często sytuacje, gdy rozpad małżeństwa jest winą osoby trzeciej. Zdarzają się sytuacje, gdy ta nowa, namiętna miłość szybko mija. Tak szybko jak pojawiła się w naszym życiu, tak szybko odlatuje. Często pytam swoich klientów, czy są pewni swoich szybkich decyzji. Chodzi mi o to, żeby sami odpowiedzieli sobie na to pytanie i spojrzeli na swoją sytuację z puntu widzenia osoby trzeciej. W zawodzie adwokata kluczowe jest, żeby do spraw rodzinnych podchodzić po ludzku. Przed nami rozgrywają się przecież ludzkie dramaty. Adwokat rozwodowy Warszawa – Umów się na poradę prawną – Rozwód Warszawa Kiedy najczęściej małżonek nie chce wyrazić zgody na rozwód? Odpowiedź: gdy w naszym małżeństwie pojawia się osoba trzecia. Jeden z małżonków zakochuje się i chce odejść, jednak drugi mówi „Nie, nie dam Ci odejść. Chcę walczyć o małżeństwo”. W polskim prawie małżeńskim obowiązuje zasada trwałości małżeństwa. Polega ona na tym, że małżeństwo powinno być związkiem dozgonnym, czyli powinno ustać dopiero wskutek śmierci jednego z małżonków, tzw. „aż po grób”. Zgadza się – Sąd może oddalić powództwo, czyli właśnie „nie dać rozwodu.”. Zgodnie z art. 56 § 2 i 3 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego rozwód nie jest dopuszczalny mimo zupełnego i trwałego rozkładu pożycia, jeżeli wskutek niego miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków, albo jeżeli z innych względów orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Sąd jest zobowiązany zbadać, czy zachodzą trzy przesłanki opisane w prawie, które uzasadniają odmowę orzeczenia rozwodu. Kiedy jest możliwy rozwód? Nie chcę rozwodu Najtrudniejszy rozwód – Rozwód z Narcyzem – Rozwód w przypadku zaburzeń Jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia, każdy z małżonków może żądać, żeby sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód. Natomiast sąd zobowiązany jest oddalić powództwo, jeśli mimo zupełnego i trwałego rozkładu pożycia występuje jedna z trzech przesłanek. Więzi małżeńskie Nie chcę rozwodu Pożycie małżeńskie zakłada występowanie między małżonkami więzi duchowej, fizycznej i gospodarczej. Oznacza to tyle, iż małżonkowie obdarzają się wzajemnie uczuciem, współżyją ze sobą fizycznie oraz zamieszkują ze sobą i prowadzą wspólne gospodarstwo domowe. Zerwanie tych więzi prowadzi do wniosku, że nastąpił zupełny rozkład pożycia małżeńskiego. Jednakże przyjmuje się, że z trwałym rozkładem mamy do czynienia również w sytuacji, gdy między małżonkami zerwane zostały więzi uczuciowe i duchowe, ale ze względu na szczególne okoliczności finansowe utrzymywane są dalej więzi gospodarcze, np. wspólne mieszkanie. Dla przyjęcia dopuszczalności rozwodu konieczne jest, aby stan rozkładu pożycia był trwały. Tylko w takiej sytuacji możliwy jest rozwód. O tym, że nastąpił trwały rozkład pożycia możemy powiedzieć, jeżeli z okoliczności wynika, że małżonkowie już do siebie nie wrócą. Można jeszcze wspomnieć, że sąd nie ma kompetencji do badania i oceniania ważności przyczyn, które spowodowały zupełny rozkład. Nie może ich oceniać, a jedynie ma obowiązek zbadać, czy w świetle udowodnionych przez strony okoliczności rozkład pożycia ma charakter zupełny i trwały. Więcej: Pozew z winy żony. I dzieci przy ojcu. Kiedy sąd nie orzeknie rozwodu? Nawet jeśli między małżonkami ustaną więzi psychiczna, fizyczna i gospodarcza, ale nie wystąpią okoliczności, które uzasadniałyby twierdzenie, że małżonkowie do wspólnego pożycia nie powrócą, sąd nie orzeknie rozwodu. Wykazywanie, że nie ustały wszystkie więzi łączące małżonków, albo że jest prawdopodobne, że małżonkowie do siebie wrócą, jest sposobem pozwalającym przekonać sąd rozwodowy, że zasadne będzie oddalenie powództwa o rozwód, czyli – mówiąc kolokwialnie – odmowa orzeczenia rozwodu. Rozwód podział majątku Jaki podział majątku w Warszawie – Zaskoczę Cię! 1. DOBRO DZIECI Pierwsza z nich dotyczy sytuacji, gdy wskutek rozwodu miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci stron. Rozwód nie może zostać orzeczony, jeżeli byłoby to sprzeczne z dobrem wspólnych, małoletnich dzieci. Taki wymóg spowodowany jest troską, aby orzeczenie rozwodu nie wywarło ujemnych następstw w psychice dziecka. Nie powinien spowodować kształtowania się w nim ujemnego nastawienia do społeczeństwa. Sąd starannie powinien ocenić, czy aby czasami orzeczeniu rozwodu nie stoi na drodze dobro dzieci. Jednocześnie powinien skorzystać z usług biegłego psychologa oraz mieć na uwadze wiek dzieci, ich dotychczasowe stosunki z rodzicami, stan zdrowia oraz stopień wrażliwości. Już na etapie sporządzenia pozwu rozwodowego powinniśmy mieć na uwadze tę przesłankę i załączyć dowody. Rozwód zawsze wywołuje negatywne skutki dla dziecka, wynikające z braku codziennej wspólnej obecności rodziców. Do Sądu więc należeć będzie wnikliwe zbadanie konkretnej sprawy. Niestety często dobro dziecka wymaga, żeby rodzice się rozeszli. Wskutek ciągłych kłótni w domu, obrzucania się wulgarnymi wyzwiskami, ciągłego robienia sobie na złość, to właśnie najczęściej wrażliwość dziecka oraz jego psychika ulegają zniekształceniu. W ustaleniu sprzeczności rozwodu z dobrem dziecka należy mieć na względzie okoliczność, czy orzeczenie takie nie spowoduje znacznego pogorszenia się warunków życia dziecka, zmniejszenia środków na jego wychowanie oraz przygotowanie do zawodu, odpowiadającego jego zdolnościom i umiejętnościom. Ważnym przeciwwskazaniem może być również możliwość osłabienia więzi dziecka z jednym z rodziców, a to dlatego, że po rozwodzie zamierza on zawrzeć nowy związek małżeński. Gdy stosunki pomiędzy rodzicami nie wpływają destrukcyjnie na życie dziecka, określenie, czy orzeczenie rozwodu będzie sprzeczne z dobrem dziecka, wymaga uwzględnienia konkretnych okoliczności sprawy i zwykle wywołuje potrzebę skorzystania z pomocy specjalistów np. biegłych psychologów. W takich sytuacjach z pewnością warto skorzystać z pomocy profesjonalnego pełnomocnika, który tak poprowadzi strategię rozwodową, że Sąd nie będzie miał żadnych wątpliwości co do dobra dzieci małoletnich. Rozwód z orzekaniem o winie czy rozwód z winy obu stron? 2. ZASADY WSPÓŁŻYCIA SPOŁECZNEGO Drugą negatywną przesłanką orzeczenia rozwodu jest jego sprzeczność z zasadami współżycia społecznego. Zasady współżycia społecznego to bardzo szerokie pojęcie. Należy przez nie rozumieć reguły postępowania między ludźmi, które opierają się na powszechnie uznanych w kulturze naszego społeczeństwa wartościach. W praktyce może to być: nieuleczalna choroba jednego małżonka. wiek małżonków (80-letni mężczyzna chce opuścić swoją 84-letnią żonę, która nie ma już nikogo bliskiego). stan zdrowia, np. mąż żąda rozwodu ze swoją śmiertelnie chorą żoną. zdolność do zaspokajania potrzeb osobistych (szczególna nieporadność życiowa małżonka). 3. WYŁĄCZNIE WINNY MAŁŻONEK Trzecia przesłanka występuje wtedy, kiedy rozwodu żąda małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia (np. dopuścił się zdrady albo jest nałogowym alkoholikiem lub hazardzistą), chyba że drugi małżonek wyrazi zgodę na rozwód albo że odmowa jego zgody na rozwód jest w danych okolicznościach sprzeczna z zasadami współżycia społecznego (np. małżonkowie już od kilku lat nie żyją razem). Winnym jest ten, który narusza obowiązki wynikające z małżeństwa względem drugiego małżonka, względem dzieci i innych osób bliskich drugiemu małżonkowi. Najczęstsze powody zawinienia to zdrada małżeńska, opuszczenie małżonka, pijaństwo, ciągłe wszczynanie awantur, dokuczliwość w stosunku do drugiego małżonka. Trzeba pamiętać, iż po stronie drugiego małżonka nie może być żadnej winy w przyczynieniu się do rozkładu. Nie mogą wystąpić zarówno okoliczności zawinione przez niego, np. w odwecie sam zdradził. Rozwód będzie dopuszczalny pomimo tego, iż żąda go małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia małżeńskiego, jeżeli małżonek niewinny wyrazi na to zgodę. Podsumowując, brak zgody jednego małżonka na rozwód nie oznacza automatycznego zakończenia postępowania i oddalenia powództwa. Sąd może oddalić powództwo jedynie w sytuacji, gdy strona pozwana wykaże, że zachodzi jedna z w/w przesłanek. Dlatego tak ważne jest, aby być świadomym zapisów prawnych i wiedzieć, co możemy w naszej sytuacji zrobić. W razie wątpliwości skonsultuj się z prawnikiem. Czytaj także: Ile trwa rozwód? Wzór Pozwu O Rozwód – Błędy W Pozwie Po rozwodzie trzeba zbudować wszystko od nowa. I to nowe może być dużo lepsze od tego, co się skończyło. Ale by znów móc cieszyć się życiem - najpierw trzeba uporać się z żalem po rozstaniu, pożegnać z przeszłością, uporządkować własne uczucia i pogodzić ze stratą. Z roku na rok liczba rozwodów rośnie. Na 100 zawieranych małżeństw przypadają obecnie 33 rozwody. Spis treściPo rozwodzie pozwól sobie na łzyPo rozwodzie nie walcz z emocjamiPo rozwodzie nie odtrącaj pomocyPo rozwodzie nie rób nic na siłę!Po rozwodzie pogódź się z faktamiZacznij od małych zmianPo rozwodzie otwórz się na nowePo rozwodzie staraj ruszać się i rozwijaj W szafie ciągle czujesz zapach jego koszul, na półce w łazience stoi jeszcze woda po goleniu… Cierpisz, czujesz się skrzywdzona, a jednocześnie szukasz w sobie winy. To naturalne po rozwodzie. Jeśli coś, co do tej pory wypełniało twoje życie, nagle znika, pojawia się żal i przejmujące uczucie pustki. Doświadczają go tysiące kobiet, które, podobnie jak ty, zadają sobie pytanie: „Czemu tak się stało? Dlaczego on to zrobił? Co ze mną jest nie tak?”. Po rozwodzie pozwól sobie na łzy Uczucie żalu po odejściu partnera psychologowie porównują pod względem siły przeżywania do żałoby po śmierci kogoś bliskiego. Tylko że w przypadku śmierci jesteśmy oficjalnie w żałobie i wszyscy wiedzą, że mamy prawo opłakiwać tę stratę. Otrzymujemy wyrazy współczucia, sympatii i deklaracje pomocy. W przypadku rozwodu otoczenie jest skłonne raczej analizować, kto popełnił większy błąd, czyja to wina, czy można było nie dopuścić do takiego finału itp. Aspekt utraty nie jest dostrzegany i zostajesz sama ze swoją rozpaczą. Na dodatek często nie chcesz się przyznać sama przed sobą, że cierpisz po odejściu partnera. Nawet jeśli do eksmęża odczuwasz dużo złości, a rozwód traktujesz jak wyzwolenie (gdy nastąpił np. z powodu alkoholizmu lub stosowania przemocy) – poczucie utraty jest dojmująco silne. I nie jest to krótki proces. Faza żalu, goryczy, analizowania błędów może trwać pół roku, a nawet rok lub dłużej. Lepiej jednak, byś przyjęła te uczucia jako pewne doświadczenie życiowe, niż tłumiła je w sobie i hodowała poczucie krzywdy, które w końcu zatruje ci życie. Skonfrontowanie się z pustką i własnymi przeżyciami jest koniecznym elementem wychodzenia z kryzysu i pierwszym krokiem do odbudowania swego życia. Liczba rozwodów w naszym kraju gwałtownie rośnie. Zaczynamy pod tym względem zdecydowanie przodować w Europie. Zazwyczaj rozstają się ludzie pomiędzy 30. a 49. rokiem życia, a najczęściej podawanym powodem jest niezgodność charakterów lub niedochowanie wierności małżeńskiej. W ubiegłym roku rozwiodło się 73 tys. polskich małżeństw – czyli 5 tys. więcej niż w 2005 r. Jest to najwyższy wskaźnik rozwodów w dotychczasowej historii Polski! Na 100 zawieranych małżeństw przypadają obecnie 33 rozwody. W dodatku coraz mniej par staje na ślubnym kobiercu. Czyżbyśmy woleli życie w pojedynkę? Czytaj też: Moda na bycie singlem. Coraz częściej wybieramy życie w pojedynkę Po rozwodzie nie walcz z emocjami Możesz odczuwać nie tylko złość i żal, ale także lęk o przyszłość – co teraz, jak poradzisz sobie finansowo, jak spędzisz święta i urlop? Te i inne pytania będą cię dręczyły każdego dnia. Bardzo prawdopodobne jest, że towarzyszyć im będzie obniżone poczucie własnej wartości. Możesz czuć się gorsza, nie znaczy to jednak, że tak jest – to są tylko twoje odczucia! Żeby to wszystko przetrwać, warto byś pamiętała, że tak właśnie ma być. To naturalny stan. Będą do ciebie wracać wspomnienia, te dobre i te złe. Możesz płakać nad albumem ze zdjęciami lub do znudzenia oglądać film z waszego ślubu. Masz do tego prawo. Masz prawo również zamknąć się w czterech ścianach swego domu i cierpieć. Czytaj też: SAMOAKCEPTACJA - 13 porad jak poczuć się dobrze z samą sobą Po rozwodzie nie odtrącaj pomocy Nie lekceważ jednak ludzi, którzy się o ciebie troszczą. Rozwód to bardzo trudne emocjonalnie doświadczenie, traktowane zwykle jako osobista porażka. Wsparcie bliskich, przyjaciół, a także osób, które same przez to przeszły, jest niezwykle ważne. Pozwala uwierzyć, że to mija i że można ułożyć sobie życie na nowo. Nie unikaj też zwierzeń – mówienie o swoich uczuciach pomaga je zrozumieć i się z nimi uporać. Niekiedy potrzebna jest profesjonalna pomoc – rozmowa z psychoterapeutą, psychiatrą, czy nawet wsparcie farmakologiczne. Nie odrzucaj takiej możliwości, szczególnie gdy twoja żałoba przedłuża się i obawiasz się, że sama nie dasz sobie rady. Zbyt długie trwanie w takim stanie może przerodzić się w depresję. Po rozwodzie nie rób nic na siłę! Kiedy jednak czujesz, że właśnie potrzebna ci jest spokojna refleksja w samotności, daj sobie czas. Nie zmuszaj się do wchodzenia w relacje z ludźmi, jeśli tego nie chcesz. Nie rób nic wbrew sobie. W okresie, kiedy rana po rozwodzie jest jeszcze świeża, łatwo popełnia się błędy. Niektóre osoby starają się zagłuszyć ból, rzucając się w wir życia towarzyskiego. Inne sięgają po alkohol lub zbyt szybko wchodzą w nowe związki. To może być brzemienne w skutkach, dlatego lepiej jest wytrwać w okresie żalu bez radykalnych zmian. To dobry czas na przemyślenia i poukładanie sobie wszystkiego. Dopiero potem, kiedy negatywne uczucia zaczną wygasać, kiedy w naturalny sposób pożegnasz się z przeszłością, gdzieś na horyzoncie pojawi się miejsce na coś nowego. Czytaj też: TOKSYCZNE ZWIĄZKI - Historie kobiet, które kochają za bardzo Po rozwodzie pogódź się z faktami Bądź cierpliwa. Trzeba czasu, żeby twoje życie na powrót się ułożyło. Zmiana może okazać się korzystna. Pod warunkiem że naprawdę chcesz coś zrobić ze swoim życiem, że nie zasklepisz się w poczuciu krzywdy i odrzucenia. To bardzo ważne, by zaakceptować to, co się stało. Przejść od uczucia zawodu i rozczarowania do pogodzenia się, uznania tego, co się wydarzyło. Milowym krokiem do nowego życia jest przyjęcie odpowiedzialności za swój rozwód. Kiedy już minie czas opłakiwania straty, powiedz sobie: „No tak, nie udało się, trudno, być może ja też nie umiałam czegoś rozwiązać, z jakichś względów nie potrafiliśmy się porozumieć”. Chodzi o to, żeby zobaczyć w tym wszystkim własny udział, a nie wyłącznie cios zadany przez drugą stronę. Żeby wyjść z roli ofiary, żeby nie utwierdzać się w przekonaniu, że nie masz wpływu na swój los. Nawet jeżeli partner zdradzał, to być może odpowiedzialność dotyczy was obojga albo po prostu wybrałaś nieodpowiedniego mężczyznę. Nie czuj się winna – przecież każdy człowiek ma prawo do błędu. Kiedy zdasz sobie z tego wszystkiego sprawę, pojawi się możliwość rozwoju. Można coś zamknąć i spróbować pójść dalej. Jeśli przez cały czas będziesz tkwić w żalu do drugiej osoby, nie zrobisz kroku naprzód. Zacznij od małych zmian Dobrze jest zmienić nieco rytm dnia, odstąpić od codziennych rytuałów i wprowadzić coś nowego (poranną gimnastykę, popołudniową kawę z przyjaciółką, powrót z pracy inną niż zwykle drogą). Przypomnij sobie, czy nie myślałaś o tym, by zapisać się na studia? Zrób to teraz. Chciałaś kiedyś żeglować? Zapisz się na kurs i ruszaj z przyjaciółmi na Mazury. To ty sama wywierasz największy wpływ na swoje życie. Bądź dla siebie mądrą inspiracją. I nie bój się zmian – niosą tyle możliwości, trzeba tylko je wykorzystać! Brakuje ci motywacji do długich spacerów po lesie? Spraw sobie psa. Dobrze jest także zmienić coś w mieszkaniu – odmalować pokoje, wymienić firanki, przestawić meble, przewietrzyć szafę (opróżniając ją z reszty rzeczy byłego męża). Niektórym osobom pomaga altruizm – odnajdują się na przykład w pracy w hospicjum czy domu opieki. Pomyśl więc, co chciałabyś robić, i wprowadź to w życie. Po rozwodzie otwórz się na nowe Najgorsze masz za sobą. Zastanów się, jak wypełnić czas, którego jest teraz znacznie więcej. Być może po rozwodzie twoje życie towarzyskie rozsypało się (bo np. wasi znajomi byli głównie znajomymi męża). Pomyśl, jak możesz je odbudować. Czy uda się zachować relacje z dawnym towarzystwem, czy wolisz swój krąg przyjaciół, a może masz ochotę na nowe znajomości? Z pewnością łatwiej będzie osobom, które już w małżeństwie były aktywne, miały swoje pasje, zainteresowania, dodatkowe zajęcia. Po rozwodzie mogą się im poświęcić ze zdwojoną energią. Dla niektórych odskocznią jest praca, podnoszenie kwalifikacji zawodowych, robienie kariery. Należy jednak uważać, by nie była to ucieczka w pracę. Po pewnym czasie dobrze jest trochę zwolnić, nauczyć się odpoczywać i znów zacząć czerpać przyjemność z życia. W gorszej sytuacji są kobiety, których dotychczasowe życie skupiało się na mężu i rodzinie. Szczególnie gdy uważają, że w swój związek wiele zainwestowały. Kiedy mąż nagle znika, a dzieci dorastają i zajmują się swoimi sprawami, poczucie pustki może być trudniejsze do zniesienia. Warto wtedy poszukać czegoś dla siebie. Może odkryjesz w sobie jakieś zamiłowanie albo przypomnisz sobie o marzeniu z młodości i spróbujesz je zrealizować? Po rozwodzie staraj ruszać się i rozwijaj Lekcja tańca, nauka języka, jakiś kurs, wycieczka zagraniczna, czy choćby cotygodniowa wizyta w muzeum w towarzystwie przyjaciółki… Każdy może znaleźć coś dla siebie, pamiętając, że nigdy nie jest za późno na rozwijanie swoich pasji i zdobywanie nowych umiejętności. Ważne jest jednak, żeby były to rzeczywiste zainteresowania, a nie jedynie próba wypełnienia czasu czymkolwiek. Dobrym sposobem na wyjście z „dołka” jest regularne uprawianie sportu. Aktywność fizyczna wzmocni cię psychicznie, poprawi kondycję i samopoczucie, a do tego może być okazją do poznania ciekawych ludzi i nawiązania nowych znajomości. Kiedy wyjdziesz ze swojego zamknięcia i zaczniesz robić nowe rzeczy, odbudujesz poczucie swojej wartości, zaczniesz zauważać jasne strony życia i poczujesz, że świat stoi przed tobą otworem. Być może teraz wydaje ci się to niemożliwe, może jest jeszcze zbyt wcześnie i wolisz sobie popłakać. Ale jeśli już wypłakałaś się w poduszkę, zrób pierwszy krok – zabierz psa na spacer i zastanów się nad przyszłością – przeszłość zostaw za drzwiami. Czytaj też: Tinder: co to jest i jak działa ta aplikacja? miesięcznik "Zdrowie" Anna Krasuska | Konsultacja: Anna Perzyńska, psycholog, kierownik Specjalistycznej Poradni Rodzinnej dzielnicy Wawer w Warszawie „Do majątku wspólnego należą w szczególności: 1) pobrane wynagrodzenie za pracę i dochody z innej działalności zarobkowej każdego z małżonków; 2) dochody z majątku wspólnego, jak również z majątku osobistego każdego z małżonków; 3) środki zgromadzone na rachunku otwartego lub pracowniczego funduszu emerytalnego każdego z małżonków; 4) kwoty składek zewidencjonowanych na subkoncie, o którym mowa w art. 40a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2015 r. poz. 121, z późn. zm.)”. W pierwszej kolejności zasadne jest ustalenie, kiedy doszło do podpisania majątkowej umowy małżeńskiej ustanawiającej rozdzielność majątkową. Drugim krokiem jest konieczność ustalenia, z czyich środków zakupiony został samochód. Z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków. Jeżeli okaże się, że samochód został zakupiony w trakcie trwania małżeństwa (bezsporne), ale przed podpisaniem rozdzielności majątkowej (niestety nie wskazuje Pan daty w tym zakresie), to wówczas odszkodowanie od ubezpieczyciela należy się także małżonce. Wyjątek dotyczy sytuacji kiedy pojazd zostałby zakupiony z Pana środków osobistych. Zgodnie z art. 33 pkt 10 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego do majątku osobistego każdego z małżonków należą przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Reasumując, jeżeli pojazd zakupiony został w trakcie małżeństwa, przed podpisaniem rozdzielności majątkowej, ale za środki wspólne, to odszkodowanie należy się byłej żonie. Jeżeli po podpisaniu rozdzielności majątkowej, ale za środki wspólne, to w dalszym ciągu odszkodowanie należy się byłej żonie. Jeżeli natomiast po podpisaniu rozdzielności majątkowej, ale z własnych środków, to odszkodowanie należy się Panu. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Zapytaj prawnika - porady prawne online . To czy Sąd udzieli stronom rozwodu zależy od wielu czynników, ale dziś postaram się w skrócie przybliżyć jeden z nich. Sąd orzeka rozwód, jeżeli pomiędzy stronami wystąpił trwały i zupełny rozkład pożycia (art. 56 par. 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego) Sąd podczas postępowania rozwodowego ustala czy pomiędzy stronami istnieje jeszcze wspólne pożycie, czyli czy istnieje więź duchowa (emocjonalna), fizyczna i gospodarcza. Należy mieć świadomość, że Sąd nie ocenia każdej sprawy według jednego wzorca, gdyż okoliczności każdej ze spraw rozwodowych są inne i niezbędne jest indywidualne podejście do stron procesu i okoliczności sprawy. Oznacza to, że w pewnych okolicznościach strony może jeszcze łączyć więź gospodarcza, a jednak Sąd stwierdzi, że rozkład pożycia jest trwały i zupełny, gdyż np. strony mieszkają jeszcze razem ze względów finansowych. U innych małżonków ten sam stan faktyczny, lecz przy innych motywach wspólnego zamieszkiwania, może być oceniony przez Sąd zupełnie inaczej i powództwo o rozwód może zostać oddalone. To samo dotyczy zaniku więzi fizycznej. W pewnych okolicznościach okres zaniku tej sfery może być bardzo krótki, np. gdy doszło do zdrady małżeńskiej i oczywistym będzie dla Sądu, że zdradzony małżonek nie wybaczył i nigdy nie wybaczy, a zatem rozkład jest zupełny i trwały, i nie ma sensu dalsze utrzymywanie formalno – prawnych więzów. Jednak u innych małżonków ten sam okres zaniku sfery fizycznej może być uznany za niewystarczający i Sąd stwierdzi, że rozkład pożycia nie ma cech trwałości. Trudno zatem ogólnie odpowiedzieć na pytanie czy np. 3 miesiące zaniku wszelkich sfer wspólnego pożycia to wystarczający okres, aby móc złożyć pozew o rozwód i nie bać się, że Sąd oddali powództwo. U małżonków np. z krótkim stażem małżeńskim i przy konkretnych okolicznościach sprawy może być to okres wystarczający. Każdą ze spraw ocenia się indywidualnie, każdy stan faktyczny wymaga szczegółowej analizy. Dopiero po dłuższej rozmowie z Klientem i szczegółowym omówieniu okoliczności sprawy, bazując na wiedzy i doświadczeniu sądowym, można określić czy już można wszczynać sprawę rozwodową czy lepiej będzie jeszcze trochę się wstrzymać. Sprawy rozwodowe to szczególna kategoria spraw – zupełnie innej oceny dokonuję np. w sprawach gospodarczych, gdzie przede wszystkim trzeba przeanalizować przepisy prawa. W sprawach rozwodowych należy skupić się przede wszystkim na przebiegu pożycia małżeńskiego, przyczynach jego rozpadu, postawie małżonków i aktualnie istniejącym stanie faktycznym. Otagowane jako: pozew o rozwód, pozew sądowy, pozew w sądzie Pytanie z dnia 14 listopada 2016 czy zonie po rozwodzie nalezy sie polowa mieszkania ,wyprowadzila sie nie splacala rat ,nieinteresowala sie,a komornik chcial zabrac ,wiec jako druga zona wykupilam jej hipoteke,by nie stecic mieszkania a ona ma teraz polowe,jakim prawem niepowinna Dzień dobry, jak rozumiem była żona wystąpiła o podział majątku. W ramach tego podziału, będzie więc można rozliczyć spłacony wyłącznie przez męża kredyt, jeśli ona do jego spłaty się nie poczuwała. Pozdrawiam, adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz Wysłano podziękowanie do {[ success_thanks_name ]} {[ e ]} Czy uznajesz odpowiedź za pomocną? {[ total_votes ? getRating() : 0 ]}% uznało tę odpowiedź za pomocną ({[ total_votes ]} głosów) Podziękowałeś prawnikowi {[ e ]} Wysłaliśmy znajomemu Twoją rekomendację Dzień dobry, Jezeli była wspówłascicelem to nalezy sie jej zwrot udziału, natomiast Państwu nalezy się zwrot nakładów chociazby w postaci spłaty rat kredytu. Wysłano podziękowanie do {[ success_thanks_name ]} {[ e ]} Czy uznajesz odpowiedź za pomocną? {[ total_votes ? getRating() : 0 ]}% uznało tę odpowiedź za pomocną ({[ total_votes ]} głosów) Podziękowałeś prawnikowi {[ e ]} Wysłaliśmy znajomemu Twoją rekomendację Chcę dodać odpowiedź Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś. Nie znalazłeś wyżej odpowiedzi na swój problem?

co nalezy sie zonie po rozwodzie